magazyn Świat Nei Jia
NR 31 (SIERPIEŃ 2003)

Realacje z imprez

LETNI OBÓZ TRENINGOWY
GDYŃSKIEJ SZKOŁY SHAOLIN KUNG FU
"CZERNICA 2003"
Sławomir Pawłowski

luohan@poczta.wp.pl

Uczestnicy obozu przed treningiem.

W dniach od 12 do 19 lipca 2003 roku, na Pojezierzu Kaszubskim w Czernicy odbył się letni obóz treningowy "Gdyńskiej Szkoły Shaolin Kung Fu".

Pomimo braku reklamy i informacji na jego temat, gdyż decyzję o zorganizowaniu i poprowadzeniu go podjąłem dopiero pod koniec maja b.r., uczestniczyło w nim trzydzieści pięć osób, trenujących na co dzień w sekcjach kung fu w Warszawie, Szczecinie, Lęborku, Słupsku, Chojnicach oraz Gdyni. Pogoda wybitnie dopisała, między treningami wypoczywaliśmy więc nad jeziorem, zbieraliśmy jagody, a wieczorami, przy szklankach napojów i piwa odkurzano stare i zawierano nowe znajomości.

Pogoda dopisała:
na zdjęciu powyżej uczestnicy obozu w czasie wolnym między treningami.

Uczestnicy obozu treningowego poznali dwie pierwsze, z osiemnastu shaolińskich form "Shaolin Luohan Shi Ba Shou" (tj: " Shaolińskich Osiemnastu Rąk Luohan") oraz doskonalili swoje umiejętności w zakresie boksu, ponadto, jedna osoba nie zainteresowana nauką Shaolinu poznała formę miecza taijiquan i jedna formę szabli taijiquan.

Powyższe shaolińskie formy kung fu wchodzą w skład stworzonego przed wiekami przez shaolińskich mnichów stylu kung fu o nazwie" Shaolińska Metoda Walki Luohan", który z czasem ewoluował i rozwinął się do postaci znanej obecnie pod nazwą "Shaolińskiego Stylu Pięści Luohan" (Shaolin Luohan Quan).

Tegoroczny obóz treningowy uważam za udany, zarówno w obszarze praktyki tradycyjnego kung fu, jak i boksu. Ćwiczący obojga płci z ogromnym zaangażowaniem uczyli się zarówno form, jak i zmagali z sobą (i ze mną) w walkach bokserskich. Nikt się nad nikim nie litował, i nikt na litość nie liczył. Ludzie przyjechali po wiedzę i ją dostali.

 
Dziewczyny boksowały z chłopakami na pełnych obrotach, bez taryfy ulgowej.
Boks, boks, i jeszcze raz boks!
 
Jak to w boksie bywa; "czasami się zbiera, a czasami rozdaje".
Na fot. po lewej Adam inkasuje cios, a na fot. po prawej jego uderzenie trafia przeciwnika.
 
Maciek z Warszawy uparcie starał się rozbić nos trenerowi...
Czasami walka bokserska schodziła do "parteru":
Na zdjęciu Przemek z Gdyni z Sebastianem z Warszawy.
Wspólna praktyka drugiej formy "Osiemnastu Rąk Luohan".
 
Fot. po lewej: Praktyka pierwszej formy "18 Rąk Luohan".
Fot. po prawej: Trener /siedzący po środku/ jest surowy, i wszyscy się go boją!!!
Wspólne zdjęcie na polu namiotowym.
Różnice zdań Kuby i Przemka rozstrzygnął strzelecki pojedynek.

I to by było na tyle.

Odpowiadając na oczekiwania wielu osób, o ile nie nastąpią żadne nieprzewidywalne tego przyczyny, już teraz serdecznie zapraszam wszystkich chętnych do wspólnego poćwiczenia na letnim obozie treningowym w przyszłym, tj. 2004 roku.
Jego tematem przewodnim będzie:

Nauka i doskonalenie technik bokserskich i wolnej walki san shou.
Uważam proponowaną tematykę obozu zarówno za atrakcyjną, jak i praktyczną, przydatną bez względu na praktykowany przez adepta styl walki. Jak zwykle, będziemy wychodzić technicznie poza ramy określone technicznymi przepisami, i walczyć do upadłego (dosłownie i w przenośni) również w zwarciu w " w parterze".
Jak wiadomo, w san shou występuje mnogość technik ataku i obrony, parowań, uników, chwytów, rzutów, obaleń, uderzeń i kopnięć oraz kilka sposobów poruszania się, nikt więc z uczestników obozu nie powinien się na nim nudzić.

Gdynia 2003-08-21

Powrót do spisu treści


Strona została przygotowana przez Tomasza Grycana.

Wszelkie pytania i uwagi dotyczące serwisu "Neijia" proszę przesyłać na adres:

Uwaga! Zanim wyślesz e-mail, przeczytaj dokładnie F.A.Q.

Powrót do strony głównej.