magazyn Świat Nei Jia
NR 30 (CZERWIEC 2003)

Aby ułatwić czytanie pisma, przy obciążonych łączach, podzielono go na oddzielne pliki. Sam wybierasz poszczególne artykuły. Możesz też ściągnąć od razu całe czasopismo (jako jedną stronę).

Spis treści:

Powrót do strony głównej


WSTĘP

"Wojownicy wykuwają swoje ciało w ogniu własnej woli dzień po dniu".
Nie jest to łatwe zadanie. Każdy uprawiający sztuki walki musi zmagać się z wieloma problemami. Pokonywać niezmiennie słabości własnego ciała i umysłu. Przezwyciężać kryzysowe chwile.
Droga kobiet na tym polu jest znacznie trudniejsza niż mężczyzn. Dodatkowo muszą walczyć z otoczeniem o takie samo prawo do uprawiania sztuk walki, tłumaczyć innym i sobie, że to co robią jest czymś całkiem normalnym i ma sens.
Wielokrotnie widziałem, jak dziewczyny odchodzą z sal treningowych, nie wytrzymując tego nacisku. Nauczyciele bardzo często nie zdają sobie sprawy z ich problemów, nie bardzo wiedzą jak "radzić" sobie z kobietami. A one nie mając wsparcia u trenerów, poddają się presji rodziny lub znajomych i jedna po drugiej "znikają".
Panie zajmujące się taijiquan (tai chi chuna), mają znacznie łatwiej. Są inaczej postrzegane przez otoczenie, bo jest to tzw. "miękka sztuka". Ćwiczące karate lub boks są już całkiem inaczej traktowane. Skąd biorą się te różnice i jak pokonywać te stereotypy? Wiele razy namawiałem koleżanki, ćwiczące różne sztuki walki, aby napisały coś o swoich przeżyciach, podzieliły się swoimi problemami i refleksjami. Zawsze odmawiały, zasłaniając się różnymi błahymi powodami. Znamienne jest to, że mężczyzna uprawiający sztuki walki, poproszony o wywiad, zawsze się zgadza, jest to dla niego pewna nobilitacja w środowisku. Kobiety natomiast zawsze odmawiają, ukrywają przed światem, że coś ćwiczą.
Od dłuższego czasu drążę ten temat i chyba powoli zaczyna przynosić to jakiś efekt. W tym numerze pojawiają się pierwsze teksty. Mam nadzieję, że będzie to mały "kamyczek", który wywoła większą "lawinę". Może inne wojowniczki przełamią się i zabiorą głos w tej sprawie. Zapraszam do przysyłania artykułów, mój magazyn jest dla Was otwarty.

Tomasz Grycan

P.S.
Ten numer magazynu ukazał się z opóźnieniem, z powodu nieustających awarii mojego komputera. Nieuczciwy sklep sprzedał mi uszkodzoną maszynę. W przeciągu ostatnich miesięcy prawie każdy z jego elementów objawiał jakąś wadę ukrytą i uniemożliwiał pracę na nim. Często traciłem swoje dane. Jeżeli ktoś wysłał do mnie jakiś e-mail i nie otrzymał na niego odpowiedzi, to prawdopodobnie trafił na szczytowy moment kolejnego chaosu. Proszę przesłać mi go jeszcze raz. Ponieważ moje problemy z komputerem ciągle trwają, ta sytuacja może się niestety jeszcze przeciągnąć. Jest to niezależne ode mnie.
Publikacja tego wydania w internecie przedłużała się także z tego powodu, że wielu autorów tekstów korzystając z przesunięcia terminu, przysyłała mi nowe poprawione wersje swoich artykułów, a przez to wielokrotnie musiałem zaczynać prace od początku.

P.S.2
Jeszcze raz przypominam, że nie rozsyłam żadnych materiałów (książek, kaset wideo, płyt CD, opisów form, itp.) poświęconych sztukom walki. Wszystko co mam dla Was do zaoferowania, znajduje się tylko w tym internetowym serwisie. Nie przysyłajcie mi więc listów z prośbami o tego typu rzeczy. Jeżeli coś jest Wam potrzebne, skorzystajcie z "Kącika Wzajemnej Pomocy".

Powrót do spisu treści


Strona została przygotowana przez Tomasza Grycana.

Wszelkie pytania i uwagi dotyczące serwisu "Neijia" proszę przesyłać na adres:

Uwaga! Zanim wyślesz e-mail, przeczytaj dokładnie F.A.Q.

Powrót do strony głównej.