magazyn Świat Nei Jiamagazyn Świat Nei Jia

NR 50 (GRUDZIEŃ 2013)

Qigong

I WIZYTA MISTRZA SHI DE HONG Z KLASZTORU SHAOLIN W POLSCE
Rafał Becker

tel. 0-792 197 374

shaolinqigong.pl

W dniach 26.04-9.05 przebywał po raz pierwszy na zaproszenie Warszawskiej Grupy Shaolińskiego Qigong Mistrz Shi De Hong z Klasztoru Shaolin. Jest on jednym z nielicznych mistrzów, którzy posiadają pełny przekaz shaolińskiej wiedzy i wciąż przebywają na terenie należącym do Klasztoru Shaolin. Jest on praktykiem qigongu, kung fu, buddyzmu Chan oraz TCM (Tradycyjnej Medycyny Chińskiej). Jego szkoła jest jedną z dwóch znajdujących się na terenie należącym do Klasztoru Shaolin.

Do Klasztoru trafił w latach 70-ych XX wieku i był jednym z siedmiu przebywających wtedy mnichów. Jego głównym nauczycielem był nieżyjący już wielki Mistrz Shi Su Xi - pełniący obowiązki przeora Shaolinu. To właśnie on nadał wtedy chłopcu imię "Shi De Hong" przypisując go tym samym do 31-ej generacji shaolińskich mnichów noszących zwrot "De". Już jako dorosły mężczyzna Mistrz Shi De Hong zrezygnował z bycia mnichem, nadal jednak wciąż pobierał nauki od swoich głównych mistrzów mnichów Shi Su Yun i Shi Su Xi.

Jest on znany nie tylko ze swojej ogromnej wiedzy z zakresu qigongu, kung fu, ale także ze swoich zdolności leczniczych stosując np. lecznicze masaże oparte na akupresurze i refleksologii. Uczniami Mistrza Shi De Honga są zarówno "przeciętni zjadacze chleba" jak i prezydent Singapuru. Wszystkich jednak traktuje jednakowo.

W ramach pierwszej wizyty w Polsce Mistrz wygłosił 27-go kwietnia wykład w Muzeum Azji i Pacyfiku pt "Shaolin jakiego nie znacie". Sala była wypełniona po brzegi. Nasz prelegent na początku podzielił się z obecnymi historią oraz podstawami teoretycznymi buddyzmu Chan oraz qigongu. Będąc jednak przede wszystkim praktykiem zaczął pokazywać proste ćwiczenia z zakresu qigongu oraz punkty akupunkturowe na popularne dolegliwości, co wzbudziło duże zainteresowanie publiczności.


Mistrz w ramach spaceru po Warszawie postanowił wesprzeć Syrenkę w jej ochronie stolicy :-)

Od 29-go kwietnia do 8-go maja Mistrz Shi De Hong poprowadził pierwsze seminarium z zakresu Shaolińskiego qigongu, a wieczorami dodatkowo leczył pacjentów za pomocą akupresury, refleksologii i masaży, doradzając przy okazji odpowiednie ćwiczenia qigong jako kontynuację leczenia.

Seminarium było podzielone na 2 równe części (każda część po 5 dni). W ramach pierwszej części poznawaliśmy shaoliński qigong Yi Jin Jing (stojący) oraz Shi Duan Jin (10 Kawałków Brokatu) w wersji siedzącej. Oba systemu bardzo dobrze komponowały się ze sobą, ponieważ pierwszy Yi Jin Jing jest systemem silnie działającym na mięśnie i ścięgna oraz wzmacniającym energetykę, podczas gdy drugi Shi Duan Jin jest bardzo spokojnym systemem wykonywanym w relaksie.

Pod koniec pierwszej części seminarium odbył się egzamin. Wiele osób było zestresowanych i próbowali się różnie przygotować do zdania egzaminu.


Uczestniczki ze "ściągą" na dłoni :-)

W skład komisji egzaminacyjnej weszli oprócz Mistrza Shi De Honga, Sławomir Pawłowski z Gdyńskiej Szkoły Shaolin Kung fu oraz Rafał Becker z Warszawskiej Grupy Shaolińskiego Qigong - zostali oni wyznaczeni do tej roli przez Mistrza.

Podczas drugiej części seminarium poznaliśmy 2 systemy, które do niedawna były przekazywane tylko sekretnie w tradycji Klasztoru Shaolin. Mowa o systemie Shaolin Luohan Kung oraz Xi Sui Jing. Xi Sui Jing to zestaw ćwiczeń opracowanych przez hinduskiego mnicha buddyjskiego Bodhidharmę w VI wieku jako trzeci i najgłębiej działający system dla ówczesnych mnichów Klasztoru Shaolin. System Luohan Kung został stworzony przez mnichów shaolińskich i daje on efekt długiego życia, wzmacnia oraz reguluje przepływ naszej życiowej energii qi oraz uczy emisji tej energii poza nasze ciało w tym do ciała innych ludzi, aby ich leczyć. Także pod koniec drugiej części seminarium Mistrz przeegzaminował uczestników, na ile udało im się opanować te systemy.

Poza nauką systemów qigong uczyliśmy się wyczuwać naszą energię qi oraz jak wykonywać emisję energii qi (przekazywania naszej energii życiowej) do ciała drugiej osoby w celach leczniczych.

Mistrz Shi De Hong oraz towarzyszący mu Pan Guo Yin He (manager Centrum Treningowego Shaolin - przybył do Polski w podwójnej roli tłumacza z chińskiego na angielski oraz obserwatora z ramienia Centrum Treningowego Shaolin) najwyraźniej byli zadowoleni z organizacji i przebiegu seminarium, ponieważ zaproponowali utworzenie pierwszej w Europie Szkoły Mistrza. Nosić będzie ona nazwać "Chan Gong Yang Sheng Polska" (czytaj "Czan Kung Jang Szeng Polska"). Nazwa ta oznacza praktyki z buddyjskiej tradycji Chan służące poprawie szeroko rozumianego zdrowia w tym ćwiczenia qigong, zdrowe odżywianie, masaż i wiele innych. Na czele tej Szkoły w Polsce ma stanąć moja skromna osoba. Dodam tylko, że człon buddyjski w nazwie naszej szkoły nie oznacza, że osoby chcące uczyć się shaolińskiego qigongu muszą być buddystami, tak jak nie trzeba być chrześcijaninem, aby spożywać nalewki sporządzane przez chrześcijańskich zakonników. Ten człon wskazuje na linię przekazu w której powstały te ćwiczenia. Jedną z podstawowych wartości moralnych, którą się kierują wszyscy buddyści jest pomaganie innym. Shaoliński qigong oraz pozostałe elementy ich systemu zdrowia, zwanego Yang Sheng, zostały stworzone, aby właśnie pomagać innym ludziom wspierać ich zdrowie.


Na zdjęciu od lewej: pan Guo Yin He, Rafał Becker i Mistrz Shi De Hong

Organizując to wydarzenie, miałem nie tylko mnóstwo obowiązków, ale też możliwość częstych prywatnych rozmów z Mistrzem, które były dla mnie niezwykle cenne. Chcąc poznawać wiedzę z zakresu uzdrawiania, uczestniczyłem w wieczornych zabiegach leczniczych, gdzie nasiąkałem wiedzą z zakresu akupresury, refleksologii oraz masażu. W trakcie tych sesji leczniczych Mistrz Shi De Hong prawie każdej osobie zalecał brzuszne oddychanie, które jest podstawą w każdym z nauczanych przez niego systemów qigong. Okazało się, że ten rodzaj oddychania jest też sam w sobie potężną praktyką leczniczą przy wielu dolegliwościach.

Mistrz w swojej dobroci przyjął mnie na swojego osobistego ucznia, co jest dla mnie ogromnym wyróżnieniem, ale też zobowiązaniem do jeszcze cięższej pracy nad propagowaniem przekazu wiedzy, którą reprezentuje ta szlachetna postać. Jak wielu uczestników się przekonało, Mistrz jest bardzo bezpośrednią osobą ucieleśniającą buddyjski przekaz tradycji Czan/Zen (jest zrelaksowany a zarazem w pełni obecny w danej chwili i potrafi się w dowolnej chwili w pełni skupić na przekazywaniu swojej wiedzy czy rozmowie z drugą osobą). Jego śmiech jak wielu się przekonało jest bardzo zaraźliwy :-)


Od lewej Rafał Becker i Mistrz Shi De Hong

Mistrz jako tradycjonalista zwrócił mi jednak uwagę, że jego polscy uczniowie (myślę, że to też wynika w ogóle z zachodniej mentalności) za bardzo zwracają uwagę na część intelektualną wiedzy, którą on przekazuje, a za mało na część praktyczną. Tradycyjny przekaz tego typu wiedzy w Chinach odbywa się na zasadzie wpierw opanowania ruchów i skupieniu się zarazem na doznaniach ciała. Z czasem dochodzi wiedza intelektualna jako uzupełnienie. Pocieszyłem Mistrza, że być może tego typu reakcja polskich uczniów wynikła z tego, że póki co w Polsce qigong jest wciąż mało znany, a przez to też ludzie poznający go, nie do końca jeszcze wiedzą, na którym aspekcie się skupić, ucząc się go. Żywię więc nadzieję, że podczas następnej wizyty uczestnicy kolejnego seminarium będą już potrafili skupić się na tym, co najważniejsze w qigongu, czyli na praktyce.

Osoby zainteresowane praktykowaniem shaolińskiego qigongu z terenu całej Polski zapraszam do kontaktu.

Powrót do spisu treści


Strona została przygotowana przez Tomasza Grycana.

Wszelkie pytania i uwagi dotyczące serwisu "Neijia" proszę przesyłać na adres:

Uwaga! Zanim wyślesz e-mail, przeczytaj dokładnie F.A.Q.

Powrót do strony głównej