Kolorowy napis z ideogramami: Świat Nei Jia

NR 18 (CZERWIEC 2001)

SHAOLIN KUNG FU MNICHA SHI YAN ZI
Sławomir Pawłowski

luohan@poczta.wp.pl
Gdyńska Szkoła Shaolin Kung Fu

Shi Yan Zi

Mistrz mnich Shi Yan Zi.

Wprowadzenie

Mistrz mnich Shi Yan Zi reprezentuje 34- tą generację walczących mnichów świątyni Shaolin. Jest uczniem samego przeora Fan Zhang - Shi fu Shi Yong Xin. "Szerzenie kultury Shaolin" w Europie było ich wspólnym planem. Mistrz Shi Yan Zi przygotowywał się do jego realizacji przez kilka lat. W 1998 roku przybył do Londynu, a od stycznia 2001 roku działa już tam instytucja o nazwie "Shaolin Temple U.K", rezydująca we własnym, niezależnym obiekcie. Również od początku tego roku Mistrz Shi Yan Zi wspomagany jest w swej pracy przez swego klasztornego brata mnicha Shi Yan Lei. Zajęcia w "Shaolin Temple U.K." odbywają się sześć razy w tygodniu, dwa razy dziennie, co łącznie daje wymiar około trzydziestu godzin treningów tygodniowo. Zgodnie z aktualnym programem zajęć, nauczane i praktykowane są tam następujące dziedziny:

Atmosfera zajęć jest unikalna, gdyż buddyjscy mnisi w naturalny sposób zachowują się inaczej, niż osoby świeckie. Jest to zapewne efektem ich wieloletniej praktyki. Sposób bycia mnichów działa tonująco na otoczenie. Od swoich uczniów w czasie zajęć wymagają maksymalnego zaangażowania i ciągłej koncentracji. Znajdują jednak również czas na nie pozbawione humoru słowne nauki i wskazówki, często popierane barwnymi opowieściami prosto w wnętrza otoczonego murami klasztoru Shaolin. Dla zobrazowania, pozwalam sobie przytoczyć dwie z nich:

  1. "Nie rozgłaszajcie zbytnio, że ćwiczycie kung fu, gdyż może to prowokować innych do sprawdzania waszych umiejętności i wpędzić was w kłopoty. Nawet sami mnisi nie wiedzą o sobie nawzajem wszystkiego. Przez kilkanaście lat mojego pobytu w klasztorze nie podejrzewałem o ćwiczenie kung fu np. szefa klasztornej kuchni. To bardzo miły człowiek, który w oczach młodych mnichów nie wyglądał na praktyka sztuki walki. Tymczasem, już po moim przyjeździe do Londynu, dowiedziałem się, że ów mężczyzna od wielu lat intensywnie ćwiczy. Informacja ta dotarła do mnie przypadkiem, za sprawą mojego klasztornego brata, który przyjechał tutaj na kilka dni, jako członek grupy pokazowej. Trochę w to nie dowierzałem, więc gdy przyjechałem do Shaolin, postanowiłem przekonać się o tym osobiście. Szef kuchni zgodził się udać ze mną w ustronne miejsce, gdzie zaprezentował mi kung fu na dobrym poziomie, w dodatku styl, którego sam nie znam".
  2. Tłumacząc uczniom zasady właściwego zakorzeniania stóp, Mistrz Shi Yan Zi powiedział kiedyś:
    "Starajcie się chwytać podłoże stopami. W Shaolin są mnisi, którzy specjalizują się w chwytaniu podłoża stopami. Z czasem robią to tak skutecznie, że każdy z nich może stawić opór kilku dorosłym mężczyznom nie ruszając się z miejsca i nie tracąc równowagi"!.
    Po chwili milczenia Mistrz dodał z uśmiechem: "Na mnie jednak tego nie próbujcie, ja jestem dobry jedynie w walce."

Pomimo napiętego rozkładu zajęć Mistrz Shi Yan Zi zgodził się na udzielenie wywiadu dla polskich miłośników kung fu, a także zaproponował pewien rodzaj współpracy z Magazynem.

Grzegorz Lipski

Wywiad z Mistrzem Shi Yan Zi

Pyt.1: Jakie Shaolińskie style Mistrz praktykuje?

Shi Yan Zi: Zasadniczo, całe "Shaolin Kung Fu" to jeden shaoliński styl. W jego ramach praktykuję 72 specjalne ćwiczenia Qigong, walkę "San Shou" oraz niektóre shaolińskie formy.

Pyt 2: Co Mistrz sądzi o nastawieniu europejskich studentów do treningu kung fu?

Shi Yan Zi: Myślę, że wielu z nich mylnie interpretuje dostępną im wiedzę na temat kung fu. Są oni głównie zainteresowani praktyką konkretnych styli, z jednoczesnym pominięciem treningów podstaw. Wolą oni raczej ćwiczyć ruchy, niż pracować nad wydolnością i elastycznością ciała. Kolejnym problemem jest ich chęć ćwiczenia jak największej liczby różnych stylów. Wielu praktyków uważa, że większa liczba praktykowanych systemów przyniesie im wyższe umiejętności. To błąd! Nie ma na to czasu. Uczeń powinien skoncentrować się na jednej rzeczy, w przeciwnym wypadku straci koncentrację. Poza tym, życie na "Zachodzie" różni się od życia w Chinach. W Europie ludzie są bardziej wolni i niezależni. W Chinach, jeśli mam uczniów, to znam ich dobrze. Kontroluję to, co robią, znam ich charaktery. Kiedy znam ich charaktery, mogę zacząć ich uczyć kung fu.

Pyt 3: Jak długo Mistrz planuje pozostać w Londynie?

Shi Yan Zi: Chcę zostać tutaj naprawdę długo, może nawet przez większą część mojego życia. Jeżeli nasze angielskie Centrum Shaolin Kung Fu rozwinie się i harmonogram zajęć się powiększy, to najprawdopodobniej w większej mierze będę zajmował się sprawami organizacyjnymi, niż nauczaniem. Nauczać jednak będę i tak. Lubię dzielić się moim doświadczeniem z uczniami.

Posążek Bodhidharmy

Posążek Bodhidharmy stojący na ołtarzyku
w holu "Shaolin Temple U.K".

Pyt 4: Porozmawiajmy teraz o Buddyźmie. Dlaczego Buddyzm Ch'an jest ważny na drodze kung fu?

Shi Yan Zi: Praktykę kung fu powinieneś rozpocząć od "odnalezienia" i poznania swojego charakteru. Medytacja jest dobrym sposobem na to. Praktyka kung fu przemienia twój charakter: Jeśli twoje kung fu jest bardzo dobre, z czasem i twój charakter stanie się bardzo dobry. Patrząc na mistrza kung fu lub buddyjskiego mnicha, z pewnością dostrzeżesz jego spokój i wyciszenie. Taka osoba pozostaje opanowana nawet w obliczu śmierci. Czemu zawdzięcza ten spokój? - Właśnie buddyjskiej filozofii Ch'an.

Zasadniczo, ludzie uczą się kung fu najczęściej dla samoobrony lub rywalizacji sportowej. Sytuacja, w której będziesz zmuszony użyć kung fu w celu samoobrony, jest zazwyczaj bardzo niebezpieczną sytuacją. Jest niezwykle ważne, abyś w takim momencie zachował spokój. Jeśli nie będziesz rozumiał filozofii Ch'an, nie uda ci się to, nie będziesz również w stanie wykorzystać i użyć wszystkich swych umiejętności. Co więcej - przestraszony i zdenerwowany , mógłbyś całkowicie stracić zdolność do samoobrony. Jednak, jeżeli twoje kung fu będzie na naprawdę wysokim poziomie, pozostaniesz spokojny i będziesz mógł użyć całej swej mocy. Co jest przyczyną strachu i zdenerwowania? Może nią być perspektywa zranienia lub śmierci. Jednak umrzeć możesz także z powodu choroby, lub jeśli będziesz miał pecha, to np. w wyniku wypadku. Wszyscy jesteśmy śmiertelni, a przyczyn śmierci jest nieskończenie wiele. Wie o tym każdy. Nie można przewidzieć chwili śmierci, jak również niemożliwe jest dokładne wyreżyserowanie życia. Nie ma więc powodów do strachu. Gdy to zrozumiesz, będziesz w stanie zachować spokój w każdej sytuacji. Łatwo się o tym mówi, lecz do prawdziwego zrozumienia potrzebna jest praktyka i nauka Ch'an. Oto relacja między kung fu i Ch'an. Prosta relacja.

Buddyzm jest w swej naturze bardzo cichy, a medytacja nie wygląda ekscytująco, natomiast kung fu jest wyrażane poprzez różnorodne ruchy, przez co jest niejednokrotnie bardzo widowiskowe i ekscytujące. Gdy ktoś praktykuje Ch'an, "zewnętrznie" dostrzeżesz tylko jego wyciszoną i spokojną twarz, nie możesz bowiem ujrzeć jego umysłu, który jest w tym czasie mocno zajęty, dążąc do przemiany i stopniowo jej ulegając.

Gdy ktoś praktykuje Shaolin Kung Fu, jego ciało będąc w ruchu jest dalekie od wyciszenia, jednak jego umysł w czasie wykonywania ćwiczeń pozostaje cichy i spokojny. Umysł musi być wyciszony i skoncentrowany, by móc w pełni kontrolować ruchy ciała.

Mistrz Shi Yan

Mistrz Shi Yan Zi przy buddyjskim ołtarzyku w "Shaolin Temple U.K".

Pyt 5: Co specjalnego ma w sobie Ch'an? Co różni go od innych szkół buddyzmu?

Shi Yan Zi: Buddyzm jest zawsze tym samym, chociaż jest podzielony na pięć nurtów. Buddyzm Ch'an jest sercem całego buddyzmu. Podobnie jest w kung fu: zaczynasz się go uczyć od "poznania jego serca". To wszystko, co mogę powiedzieć.

Pyt 6: Czy Muzułmanin lub Chrześcijanin może być dobrym buddystą?

Shi Yan Zi: Każdy człowiek, bez względu na religię, może być buddystą.

Pyt 7: Czym jest medytacja?

Shi Yan Zi: Medytacja, to jedna z dróg studiowania buddyzmu. Dróg jest wiele. W kung fu jest również wiele koncepcji nauczania. Np. moja koncepcja polega na tym, aby najpierw uczynić ciało elastyczne i poprawić jego wydolność. To podstawowa i zasadnicza idea mojego nauczania. Niektórzy mistrzowie najpierw uczą sposobów kształtowania wewnętrznej mocy, a dopiero potem rozwijania siły zewnętrznej, inni natomiast czynią odwrotnie. Metodyka nauczania zależy również od różnych talentów samych uczniów. Medytacja Ch'an jest jedynie jedną, bardzo zwyczajną, drogą praktykowania buddyzmu. Podczas medytacji najpierw powinieneś się skoncentrować, a następnie zogniskować swój umysł na jednym pytaniu, np.: "Jaka jest moja prawdziwa natura ?", " Skąd się biorą moje problemy ?", lub "Dlaczego nie mogę być zawsze szczęśliwy ?". Gdy zaczniesz odpowiadać na jedno pytanie, pojawi się wiele innych pytań, na które również będziesz musiał sobie odpowiedzieć.

A wszystko to po to, byś mógł zrozumieć siebie i swoje życie, gdyż buddyzm jest filozofią życia.

Mistrz Shi Yan Mistrz Shi Yan

Mistrz Shi Yan Zi przy ołtarzyku Buddy w "Shaolin Temple U.K.".
Zapalenie kadzidła i złożenie pokłonu przed posągiem Buddy
są wyrazem szacunku i oddania idei buddyzmu.

Pyt 8: Czym jest "Da Li Jing Gang Gong" i co go wyróżnia wśród innych rodzajów Qigong' u? Dlaczego Mistrz go wybrał i zdecydował, by właśnie tego systemu nauczać swoich uczniów?

Shi Yan Zi: "Da Li Jing Gang Gong" stanowi podstawę shaolińskiego Qigong'u . Praktyka tego systemu pozwala ćwiczącemu zrozumieć mechanizm "pracy Qi" we wnętrzu jego ciała, w zależności od wykonywanych przez niego ruchów. Ten typ Qigong'u buduje siłę zewnętrzną, moc wewnętrzną oraz potencjał Qi, łącząc je w jedną spójną całość. Właśnie z tych powodów uczniowie powinni praktykować ten qigong. Pomoże to im w przyszłości opanować bardziej zaawansowane kung fu.

Pyt 9: Jak stara jest ta forma?

Shi Yan Zi: Shaolińskie kung fu zawiera mnóstwo przeróżnych form. Niestety, nie wiem dokładnie, jak stara jest ta forma, lub np. forma "Xiao Hong Quan"(Mała Forma Czerwonej Pięści). Obie są oryginalnymi formami z Shaolin, którego historia i kultura liczą sobie 1500 lat.

Mistrz Shi Yan Mistrz Shi Yan Mistrz Shi Yan

Mistrz Shi Yan Zi wykonujący technikę "Dan Feng Chao Yang Shi" z miękkiej formy "Rou Quan".

Pyt 10: Kolejne moje pytanie dotyczy "miękkiej" formy "Rou Quan". Dlaczego nie jest ona tak popularna, jak np. wcześniej wspomniana "Xiao Hong Quan"?

Shi Yan Zi: Jest tak dlatego, gdyż "Rou Quan" jest systemem "wewnętrznym", przez co zaledwie kilku ludzi naraz może się go uczyć. W klasztorze Shaolin niewielu mnichów fascynuje się tym systemem. Większość z nich jest bardzo młoda i preferuje głównie style "zewnętrzne" lub "Siedemdziesiąt Dwa Ćwiczenia Specjalne Twardego Qigong". Takie systemy, jak "Rou Quan", ćwiczone są gównie przez zaawansowanych mnichów, zawsze uczących się i doskonalących wyłącznie bardzo wartościowych rzeczy.

Pyt 11: Czy istnieją jakieś powiązania pomiędzy "Rou Quan" a stylem "Chen taijiquan"? Dla biernego obserwatora oba systemy mogą się wydać bardzo podobne. Wiadomo przecież, że wieś Chenjiagou, w której stworzono i rozwinięto styl Chen taijiquan oraz klasztor Shaolin, są położone niedaleko siebie.

Shi Yan Zi: Nie znam dokładnie historii Chen Taiji, lecz uważam, że nie przypadkowo występują tu liczne powiązania i podobieństwa. W Chinach krąży wiele opowieści o korzeniach stylu Chen taijiquan. Powiada się w nich np., że twórca tego stylu - Zhan San Feng, był niegdyś mnichem klasztoru Shaolin. Przypuszczalnie był on praktykiem twardego Qigong i "Rou Quan". Został on jednak ukarany wydaleniem z klasztoru za złamanie klasztornej reguły. Osobiście przychylam się do opinii, że "Rou Quan" jest najstarszą "wewnętrzną" formą w Chinach.

Pyt 12: Czy w klasztorze Shaolin są praktykowane również inne wewnętrzne formy?

Shi Yan Zi: Na styl "Rou Quan" składa się kilka form, podobnie, jak ma to miejsce w stylu Luohan , który zawiera aż osiemnaście form (tzw. "Rąk Luohan"), stanowiących fundament stylu. Obecnie znam tylko jedną formę "Rou Quan", i właśnie ją praktykujemy w Anglii.

Na terenie klasztoru trudno jest znaleźć mistrza tego systemu. Szczęśliwie, mój mistrz - Czcigodny Przeor Shi Yong Xin przedstawił mnie już mistrzowi Rou Quan, który wyraził zgodę, by mnie uczyć. Niestety, na razie nie mam możliwości odwiedzenia świątyni i dalszego uczenia się tego systemu. Jednakże, praktykując nawet tę jedną formę, można czerpać znaczne korzyści.

Przeor Shi Yong Xin

Czcigodny Przeor Shi Yong Xin (w środku) wraz ze swymi dwoma uczniami
- "ambasadorami" Shaolin Kung Fu w świecie:
Shi Yan Zi (po lewej) nauczającym w Anglii i Shi Guo Lin (po prawej) nauczającym w U.S.A.
Zdjęcie pochodzi z okolicznościowego albumu wydanego przez klasztor Shaolin
z okazji wyboru mnicha Shi Yong Xin na stanowisko przeora tej świątyni.
Zdjęcie wykonano w Pawilonie Przeora, w klasztorze Shaolin.

Pyt 13: Jakie przeszkody musi pokonać uczeń, zanim zacznie uczyć się walczyć?

Shi Yan Zi: Walka, to bardzo poważna sprawa. Kiedy uczysz się walczyć, nie chcesz paść ofiarą wypadku i odnieść jakiejkolwiek kontuzji. Dlatego też, praktyk musi najpierw uczynić swe ciało elastycznym i silnym, a wówczas nie przysporzy mu ono wielu problemów. Jeśli uczeń nie jest jeszcze gotowy, gdyż nie posiada odpowiednich umiejętności samoobrony oraz wystarczającej siły, a zaczyna brać udział w poważnych walkach, najprawdopodobniej odniesie kontuzję, lub ją spowoduje u swojego sparring partnera. Zwykle osoba taka i jej oponent, mają wiele wypadków i odnoszą sporo urazów. Czasami kontuzja jest trwała, i w jej wyniku człowiek cierpi do końca swojego życia. Z pewnością nikt by nie chciał odnieść takiego urazu. Naprawdę dobry mistrz jest odpowiedzialny i dba o swoich uczniów. Najpierw doprowadzi on ich umiejętności do wysokiego poziomu i dobrze przygotuje ich ciała do walki, aby nie były podatne na kontuzje. Będą oni w pełni panowali nad swymi poczynaniami, służącymi nie okaleczaniu, lecz kontroli przeciwnika i sytuacji, co w efekcie doprowadzi ich do zwycięstwa. Tym sposobem walczący stanie się zwycięzcą, a nie zabójcą.

Pyt 14: Czy w klasztorze Shaolin uczeń ma tylko jednego mistrza?

Shi Yan Zi: Uczeń ma tylko jednego mistrza, lecz jeśli chce się uczyć również czegoś innego, może za jego wiedzą skorzystać z pomocy innego nauczyciela. Często jest nim brat klasztorny jego Shi Fu.

Mistrz Shi Yan Mistrz Shi Yan Mistrz Shi Yan

Mistrz Shi Yan Zi wykonujący jedną z technik formy "Shaolin Xiao Hong Quan"
(shaolińskiej formy Małej Czerwonej Pięści).
Ruch ten występuje także w jednym z ćwiczeń "Shaolin Ji Ben Gong".

Pyt 15: Kto wybiera styl praktykowany przez ucznia?

Shi Yan Zi: Zwykle mistrz, który widzi specyfikę uzdolnień swego ucznia i sugeruje mu, czego powinien się uczyć.

Pyt 16: Czy Mistrz praktykuje styl "Shaolin Luohan Quan"?

Shi Yan Zi: Tak, znam i ćwiczę kilka form tego stylu.

Pyt 17: Jakie są zalety tego stylu?

Shi Yan Zi: W jego skład wchodzi między innymi osiemnaście form, odpowiadających osiemnastu charakterom, osiemnastu różnych osób.

Pyt 18: Jakie jest zdanie Mistrza na temat "Brazylijskiego Ju Jutsu"?

Shi Yan Zi: W walce "jeden na jednego" ten typ umiejętności jest dobry. Należy jednak pamiętać, że Shaolin Kung fu zawiera w sobie wszelkie możliwe techniki, w tym również zapaśnicze. "Brazylijskie Ju Jutsu" preferuje chwycenie przeciwnika i nieprzerwaną walkę w zwarciu, aż do ostatecznego zwycięstwa. Co się jednak stanie, gdy osoba walcząca zgodnie z tą koncepcją, będzie zmuszona walczyć z kilkoma przeciwnikami naraz? Czy nadal będzie się trzymała tej koncepcji? Strategia Shaolin Kung Fu zakłada, aby w trakcie walki w bardzo bliskim dystansie, odrzucić lub powalić przeciwnika na ziemię. Gdy to uczynisz - zostaw go, nie dotykaj go, nie zajmuj się nim więcej, ponieważ następni przeciwnicy właśnie cię atakują!

W tej sytuacji musisz mieć wolne ręce, zawsze gotowe do walki z każdym oponentem. W obecnych czasach sytuacja zmuszająca człowieka do samoobrony rzadko stawia przed nim tylko jednego napastnika. Broniący się ma tylko sekundę na znokautowanie pojedynczego agresora, przejęcie kontroli nad sytuacją i w dalszej perspektywie na wygranie całej walki. To istotna różnica.

Pyt 19: Jaka jest opinia Mistrza na temat stylu Ving Tsun?

Shi Yan Zi: W Chinach styl Ving Tsun znany jest, jako "Yun Quan". Ostatnio liczne odmiany systemu Yun Quan są bardzo popularne na "zachodzie". Jestem tutaj (tzn. w Anglii) od ponad trzech lat, i widziałem wielu jego praktyków. Widziałem zarówno tutejszych uczniów, jak i mistrzów tego stylu. Większość z nich wprowadzała mnie w zakłopotanie , ponieważ nie wykonywali oni ćwiczeń "rozciągających". Ich ciała nie były elastyczne, a ruchy zwinne. Nie spotkałem dotąd naprawdę dobrych uczniów ani mistrzów tego stylu.

Spotkałem natomiast wiele osób opowiadających mi o zaletach Yun Quan. Nie mogę się zatem generalnie wypowiadać na temat tego systemu, lecz jedynie na temat tego, co widziałem. Moim zdaniem, brak elastyczności ciała, w dużej mierze ogranicza praktykowi swobodę użycia swych umiejętności.

Wielu adeptów Yun Quan fascynuje się osobą Bruce Lee, który uczynił ten system popularnym. Warto jednak pamiętać, że Bruce Lee swą edukację w kung fu jedynie zaczął od stylu Yun Quan, lecz nie był to jedyny styl, jaki praktykował. Przestudiował on wiele dyscyplin sportu, zajmował się boksem, kulturystyką i szermierką, odbył także podróż do Shaolinu w poszukiwaniu korzeni i filozofii kung fu. Wnikliwie studiował on wiele sztuk walki, a później sprawdzał je w czasie sparringów. Właśnie dlatego nazwał on swój styl "Jet Kune Do". Nie twierdził, że jego stylem jest Yun Quan, ponieważ nie był to Yun Quan. Był to już nowy styl, z własną filozofią. Ludzie ćwiczący Yun Quan, twierdzący, że praktykują styl walki Bruce Lee, są w błędzie.

Pyt 20: Istnieje powiedzenie, że "lepiej jest szukać dobrego mistrza przez dziesięć lat, niż przez ten okres ćwiczyć u złego"...

Shi Yan Zi: Oczywiście.

Sala treningowa Mistrz Shi Yan

Sala treningowa "Shaolin Temple U.K." (fot. po lewej)
oraz Mistrz Shi Yan Zi wykonujący ruch "Dan Feng Chao Yang Shi" (fot. po prawej).

Pyt 21: Jak więc rozpoznać dobrego mistrza?

Shi Yan Zi: Przede wszystkim musisz zobaczyć, czy jest to osoba odpowiedzialna, czy odpowiada za swoich uczniów. Czy uczy ich tego, czego oni chcą, czy też zgodnie z właściwą drogą. Czy pomaga im budować silny fundament, ucząc najpierw pewnych prostych ćwiczeń, czy też uczy mnóstwa słynnych technik, używając przy tym atrakcyjnych haseł, typu: "jutro nauczę cię formy żurawia, a potem "żelaznej koszuli", itd. Nauka kung fu zajmuje wiele czasu. Nikt nie opanuje w ciągu kilku dni techniki, która powinna być doskonalona przez miesiące. Prawdziwy mistrz powinien kształcić charaktery swych uczniów, uczyć ich szacunku do kultury, do innych uczniów, do mistrza, do osób starszych i młodszych, a także do dzieci. Powinien uczyć moralności i dobrych manier.

Pyt 22: Co Mistrz mógłby doradzić uczniom, chcącym w przyszłości zostać mistrzami?

Shi Yan Zi: Jeżeli uczeń chce w przyszłości zostać Shi Fu (takiego terminu używamy w Chinach), powinien zgromadzić duże doświadczenie w nauczaniu kung fu oraz w jego filozofii. Powinien mieć tyle doświadczenia, by być skutecznym w nauczaniu, znajdując zawsze najlepszy sposób do nauczenia konkretnej umiejętności. Najpierw musisz ćwiczyć, aby zebrać doświadczenie. Nie czekaj na to, aż twój mistrz pokaże ci wszystko. Cokolwiek ćwiczysz, powinieneś doprowadzić to do bardzo wysokiego poziomu. Wtedy zrozumiesz, dlaczego twój mistrz jest mistrzem. Zrozumiesz, że u podstawy mistrzostwa leży bardzo ciężka praca. Nieprzerwana praca, dzięki której wie on, jakie sposoby nauczania są dobre, a jakie złe.

Pyt 23: Co Mistrz mógłby doradzić entuzjastom Shaolin Kung Fu, którzy nie mają możliwości uczenia się u shaolińskiego mnicha?

Shi Yan Zi: Również w Chinach nie każdy uczeń ma możliwość uczenia się u mnicha z Shaolin. Zasadniczo, ci, którzy znajdują dobrego nauczyciela, są szczęśliwcami. Mogą oni się uczyć u niego, bez względu na to, czy jest on mnichem, czy też nie. Fakt, że nauczycielem jest mnich z klasztoru Shaolin, wcale nie gwarantuje wysokiej jakości przekazu. Niektórzy mnisi nie prezentują wysokiego poziomu w kung fu, gdyż ich główną dziedziną wiedzy jest filozofia buddyjska. Ludzie, którzy myślą, że shaoliński mnich może wszystko, są w błędzie. Wielu mnichów nie ma doświadczenia i kwalifikacji do nauczania kung fu.

Niektórzy z nich w ogóle nie znają kung fu, poza zestawem ćwiczeń zdrowotnych. Szukając mistrza kung fu, należy zawsze zachować ostrożność. W razie braku pewności, uczeń może spędzić pewien okres czasu w danej szkole po to, by poznać mistrza i jego pochodzenie, a także jego uczniów. Znalezienie dobrego Shi Fu nie jest sprawą prostą i z reguły zajmuje nieco czasu.

Pyt 24: Czy Mistrz mógłby coś powiedzieć polskim czytelnikom tego wywiadu ?

Shi Yan Zi: Jako, że jest to mój pierwszy kontakt z praktykami kung fu w Polsce, chciałbym im przekazać bardzo prosty komunikat: Jestem gotów udzielić osobom zainteresowanym odpowiedzi na każde ich pytanie związane z kung fu. Każdy, kto chce, będzie mógł napisać do mnie po angielsku list na adres "Shaolin Temple United Kingdom"w Londynie, gdzie nauczam, bądź też przesłać do mnie e-mail. Osobiście mam złe zdanie na temat większości anglojęzycznych czasopism o sztukach walki. Reklamują one bowiem wszelkie możliwe szkoły i idee, zamiast jedynie tych dobrych i właściwych. Uważam, że względy ekonomiczne nie zwalniają wydawców od odpowiedzialności za nakierowywanie swych czytelników na niewłaściwą drogę. Zgodnie z moją deklaracją, każda zainteresowana osoba już niedługo będzie miała możliwość uzyskania informacji bezpośrednio ode mnie.

Grzegorz Lipski: Dziękuję za tę wspaniałą propozycję oraz za udzielenie wywiadu.

Shi Yan Zi: Proszę bardzo.

Shi Yan Zi

Mistrz mnich Shi Yan Zi - wielokrotny zwycięzca zawodów w walce "San Shou".
Zdjęcie pochodzi z albumu p.t. "Shaolin Kung Fu", wydanego przez klasztor Shaolin.

Adres korespondencyjny do Mistrza Shi Yan Zi:
 
Master Shi Yan Zi
Shaolin Temple U. K.
207 a Junction Road
London N 19 5 Q A
ENGLAND

Adres strony internetowej szkoły Mistrza Shi Yan Zi: www.shaolintempleuk.org. Jest to obszerna, bogato ilustrowana zdjęciami strona www.

Wywiad z Shi Fu Shi Yan Zi przeprowadził w lutym 2001 roku, w "Shaolin Temple United Kingdom" w Londynie Grzegorz Lipski.
Zdjęcia - Grzegorz Lipski oraz z albumów wydanych przez Klasztor Shaolin.
Pytania do wywiadu ułożyli: Grzegorz Lipski i Sławomir Pawłowski.
Opracowanie: Sławomir Pawłowski.
Wszelkie prawa do wywiadu oraz zamieszczonych w nim zdjęć - zastrzeżone.
Treść wywiadu została autoryzowana przez Mistrza Shi Yan Zi.
Wszelkie uwagi lub pytania związane z artykułem prosimy przesyłać do:
- Grzegorza Lipskiego na adres: niemalipy@hotmail.com
- Sławomira Pawłowskiego na adres luohan@poczta.wp.pl

Gdynia 2001-06- 12

Powrót do spisu treści


Strona została przygotowana przez Tomasza Grycana.

Wszelkie pytania i uwagi dotyczące serwisu "Neijia" proszę przesyłać na adres:

Uwaga! Zanim wyślesz e-mail, przeczytaj dokładnie F.A.Q.

Powrót do strony głównej.