Kolorowy napis z ideogramami: Świat Nei Jia

NR 27 (GRUDZIEŃ 2002)

Taijiquan

AIKIDO I TAIJI
Tetsutaka Sugawara

Materiał udostępniony przez Warszawską Szkołę Tai Chi - "YMAA Warszawa"

WSTĘP

Jak wiadomo, wiele spiralnych technik stosowanych w Aikido, by za pomocą rąk rzucić przeciwnika lub przejąć nad nim kontrolę, powinno być ćwiczonych jako integralna część ruchu wykonywanego całym ciałem. Siła powinna emanować z Centrum (przez zrelaksowane ciało ćwiczącego) - łatwiej o tym dyskutować przy piwie niż pokazać na macie.

Mój pierwszy kontakt z Taiji (styl Yang wg przekazu Cheng Man Chinga) był dość krótki i pobieżny, zrobił na mnie ogromne wrażenie. Zobaczyłem wtedy, jak bardzo mógłbym poprawić w Aikido moją postawę i pracę nóg używając metod Taiji. Później, gdy zacząłem pracować nad Rozwijaniem Jedwabnego Kokonu (ćwicząc ze stylu Chen Taiji), odkryłem, że to właśnie jest klucz do koordynacji spiralnych ruchów rąk i całego ciała, które tak bardzo chciałbym wypracować na macie w Aikido.

Przyjazd do Madison mistrza Tetsutaki Sugawary oznaczał dla mnie możliwość rozmowy z aikidoką podzielającym mój entuzjazm dla Taiji, lecz o znacznie głębszym doświadczeniem i większymi umiejętnościach. W tym artykule przedstawię jego subiektywne spojrzenie na związki pomiędzy Taiji a Aikido, a szczególnie konstruktywną krytykę różnych aspektów treningu Aikido w świetle doświadczeń z ćwiczeniami Taiji. Natomiast nie będzie tu omawiane, czy i jak praktyka Aikido mogłaby wpłynąć na jakość treningu Taiji - Sugawara pytany o to powiedział wprost, że nadal uczy się sztuki Taiji i nie osiągnął jeszcze poziomu pozwalającego na wygłaszanie takich opinii.

NA STYKU KULTUR

Mistrz Tetsutaka Sugawara zapoznał się z Taijiquan po raz pierwszy podczas wyprawy do Chin, gdzie szukał korzeni Gojuryu Karate wraz ze swoim kolegą, instruktorem tego stylu. Sugawara był w Chinach wielokrotnie, studiując różnice kulturowe i sztuki walki szczególnie walki mieczem.

W Fuzhou Sugawara spotkał Xing Yanling, nauczycielkę sztuk walki w Fujian Medical College. Xing Yanling uczyła się Taijiquan w Fujian Teachers College i w Wuhan Institut of Physical Culture. Chciała poznać język japoński, więc Sugawara zaprosił ją do Tokio, by uczyła tam Taiji. Obecnie mija 10 lat, jak Xing uczy Taiji w Tokio, studiując też razem z Sugawarą techniki Aikido.

Sugawara oparł swoją praktykę Taiji na formach uproszczonych: najpierw uczył się form składających się z 24 i 48 ruchów, a następnie zajął się uproszczoną formą (36 ruchów) opartą na pierwszej formie (Laojia Yilu). W tokijskim ośrodku sztuk walki należącym do Sugawary trwa nieustanna praca nad porównaniem i kompilowaniem techik Taiji, Aikido i innych sztuk. Widać to było podczas seminarium Aikido w Madison, gdzie Mistrz wzbogacił pokazy o techniki Chin Na (Chińskie dźwignie i chwyty służące do kontroli przeciwnika). Mówił też że, że typowa dla aikidoki pozycja hanmi (oparta na trójkącie) jest "nie do końca doskonała" i on osobiście woli bardziej "osadzone pozycje" w Taiji (przyjmowanie postawy jest w Taiji nazywane osadzaniem lub opadaniem Centrum - przyp. tłumacza).

Innym przykładem modyfikacji w podejściu do Aikido jest u Sugawary sposób wykonywania podstawowej pozycji otwartej - tai no tenkan. Tradycyjnie zwykło się wykonywać tę pozycję z ramionami szeroko rozciągniętymi i palcami skierowanymi do góry. Sugawara zmniejszył rozstaw ramion i palce skierował do środka, co upodobniło jego pozycję do postawy stosowanej w Taiji i znanej jako Obejmowanie Drzewa (lub Kuli). Zdaniem Sugawary ta pozycja lepiej wzmacnia ciało i czyni ręce bardziej stabilnymi, bez względu na kierunek z którego nastąpi atak.

Podczas rozgrzewek Sugawara koncentrował się na krążeniu biodrami i skrętach tułowia. Elementy te są ważne nie tylko w Aikido. Nacisk na spiralne (a nie prostolinijne) ruchy bioder i talii odzwierciedlają zainteresowanie Suguwary stylem Chen. Niektóre ćwiczenia, których uczył na seminarium, przypominały Rozwijanie Jedwabnego Kokonu. Sugawara nie znał tej nazwy, ani jej chińskiego odpowiednika (Chen Si Gong) ale określał to ćwiczenie jako naukę równoczesnego używania wszystkich stawów (połączeń w naszym ciele). Pokazał, jak mogłoby wyglądać to ćwiczenie robione samymi tylko rękami a potem zademonstrował jak przy poprawnym wykonaniu wszystkie części ciała i łączące je stawy współpracują dla osiągnięcia zmiennych ruchów przód-tył oraz góra-dół.

Obserwując ruchy Sugawary zauważyłem, że jego tułów jest bardziej ruchomy niż u innych praktyków Aikido, których widziałem. W Aikido ruch talii oraz otwieranie-zamykanie bioder, w połączeniu z ruchami kręgosłupa. Natomiast Sugawara zdaje się używać w większym stopniu skrętów talii. Na przykład w rzucie kokyu naga (do tyłu) ruchom rąk towarzyszył skręt całego tułowia (generowany z talii). Podobnie było w technice kokyu tanden ho (w siadzie).

Sugawara nie pokazywał tych ruchów talią uczestnikom seminarium, ale zapytany prywatnie pokazał jaki jest ich cel, tzn. skierowanie siły w konkretnym kierunku. Powiedział też wtedy, że aikidocy powinni więcej pracować nad środkiem ciężkości swojego ciała (po japońsku tanden, po chińsku dantian), tak jak to robią osoby ćwiczące wewnętrzne style chińskie. Z tego centrum powinna pochodzić siła, kierowana do czubków palców lub do ostrza miecza. "Często używamy za dużo rąk, a za mało tanden" - tak wtedy to podsumował.

RUCHY KOLISTE I SPIRALNE

Sugawara uważa, że najważniejszą koncepcją w Taiji jest spirala. Ruchy spiralne - oto czego brakuje u wielu osób ćwiczących Aikido. Wielu praktyków ogranicza się do stosowania takich ruchów tylko podczas wykonywania ruchów po łuku. Co ciekawe akurat kroki u Sagaqary były zazwyczaj po linii prostej, na co zwracałem uwagę w jednym z poprzednich artykułów ("Internal Martial Arts", numer 5, luty 2000).

Sagawara powiedział, że w Taiji wszystkie części ciała poruszają się po okręgach. Całe ciało jest jak spirala. Takie podejście jest obecne w wielu technikach Aikido, ale ćwiczący tę sztukę nie rozumieją jakie jest ono istotnie. Aby to pojąć trzeba przyglądać się innym sztukom walki.

Spirala zawiera w sobie taktyczne korzyści zawiązane z 3-wymierowością przestrzeni. Zwracał na to uwagę twórca Aikido. Sugawara stara się zawsze stosować spiralę i wynikającą z niej zmienność: ataki i kontrataki przeprowadzane są po linii spiralii, w odpowiedzi na 1-wymiarowy atak przeciwnika. Podczas seminarium Sugawara pokazał sekwencje demonstrujące spiralne przystosowywanie się do zmiennych kierunków ataku przeciwnika.

Sagawara powiedział, że studia nad Taiji pomagają stosować ruchy skrętne oraz utrzymywać giętkość nóg i kolan. Aby wykorzystywać te nowe umiejętność oraz zasady spiralnej, 3-wymiarowej taktyki, wymyślił nowe formy z mieczem, zarówno dla Katori, jak i dla Aikido. Podczas pokazu tych form widać było czasem ogromne znaczenie poziomego, gdy Sugawara zmieniał pozycje ze stojącej na klęczącą. Żartował nawet, że klęcząca pozycje (seiza), to przecież japoński zwyczaj.

MIĘKKOŚĆ I ROZLUŹNIENIE

Wg Sugawary ćwiczenie Taiji może pomóc w rozwijaniu miękkości ruchów i rozluźnieniu ciała. W Taiji więcej jest miękkości i "ciepła" w kontakcie z przeciwnikiem, podczas gdy w Aikido więcej jest zaciskania i chwytania. Sugawara twierdzi też, że twórca Aikido miał na celu taką harmonizację energii ki, która pozwala na wyczucie przeciwnika, a następnie zmianę kierunku i przejęcie kontroli nad jego ruchem. Nazywał to sytuacją "aiki" (Aikido oznacza drogę aiki - przyp. tłumacza). Współcześnie sztuki walki są zbyt sztywne i Aikido niestety, nie jest wyjątkiem.

Dla przykładu: często uczy się, żeby rękę wykorzystywać jak ostrze miecza (tegatana czyli ręka-miecz), co wskazuje że Aikido wywodzi swoje techniki ze sztuki walki mieczem. Wg Sugawary takie podejście jest zbyt ograniczające, ponieważ powinniśmy używać całego ciała, a nie tylko "ostrza". Ponadto usztywnienie ręki oznacza, że pojawia się napięcie uniemożliwiające odczuwanie przeciwnika.

Inny przykład: podczas wykonywania technik Aikido ćwiczący łapią swojego partnera mocno za nadgarstek. To ogranicza wrażliwość i utrudnia odczuwanie wszelkich zmian i ruchów. Dlatego Sugawara ciągle powtarza, że w Aikido za dużo jest chwytania i trzymania. "Musimy z tym skończyć" mówi pełen entuzjazmu.

Trzeba jednak czasem wiedzieć jak się łapie uchwyt, szczególnie w odniesieniu do broni. Sugawara stosuje technikę Katori: koncentruje się na chwytaniu kciukiem i palcem środkowym, co pozwala złapać mocno ale bardziej miękko i "cieplej" niż przy typowym chwycie Aikido, kiedy najsilniej pracują palce IV i V. Ponadto uchwyt Katori zmniejsza ryzyko urazu dla palca wskazującego, co zdarza się często w uchwycie Aikido.

Na seminarium Sugawara uczył zmodyfikowanego ćwiczenia Tai no teukan w taki sposób, aby nadać mu charakter bardziej bojowy, a równocześnie nie zapomnieć o miękkości, cieple i wrażliwości. Ćwiczenie tenkan polega na lekkim skręcie ciała, co pozwala zmienić kierunek ataku przeciwnika bez wpływania na jego pęd. W podstawowym wariancie ćwiczący rozpoczynają od tego, że jeden chwyta za nadgarstek partnera a ten przemieszcza się przed niego, aby w końcowej pozycji układ ciała był dla przeciwnika porażką, choć nadal trzyma on za nadgarstek.

W wersji Sugawary zaatakowany partner obraca się trochę więcej niż o 180 stopni, stojąc bokiem do łokcia przeciwnika. Łokieć ten jest już zgięty i słaby, a kontakt z nim to dodatkowa możliwość przejęcia kontroli nad przeciwnikiem lub zaatakowania stawu. Kontakt ciała z łokciem powinien być delikatny i "ciepły", tak jak byśmy używali dłoni a nie tułowia. Obaj ćwiczący mają w tym ruchu trudne zadanie do zrealizowania. Atakujący musi napiąć swoją rękę i całe ciało. Broniący się musi użyć miękkości i wrażliwość aby wykonać to złożone ćwiczenie, zachowując bezpieczeństwo i skuteczność.

KOKYU I SIŁA ZWIĄZANA Z ODDECHEM

Mistrz Sugawara wierzy, że we wszystkich sztukach walki można znaleźć te same podstawowe zasady, o ile ćwiczy się na wysokim poziomie zaawansowania. Na przykład wszystkie style pięściarskie stają się wtedy jedynie sztuką poruszania tanden (Centrum). Również kokyu (oddychanie lub energia oddechu, pozwalająca wykonywać ruchy i techniki) są wg Sugawary takie same w Taiji, Aikido i Karate. Zwrócił on uwagę, że oddychanie medytacyjne i oddychanie w czasie walki różni się od normalnego oddychania, w którym wdech i wydech następują po sobie płynnie. Oddychanie medytacyjne wdech-wydech-pauza. W sztukach walki mamy inną sekwencje wdech-pauza-wydech. Nie ma jednak potrzeby wgłębiać się tak bardzo w te techniki jeśli ktoś wytrwale ćwiczy Akido, Katori, Taiji lub inną sztukę walki to w końcu opanuje sztukę oddychania.

Zatrzymanie oddechu (pauza) to bardzo ważny moment podczas wykorzystywania techniki. Potem, podczas wydechu, należy zachować resztkę powietrza, "odmierzając" dokładnie wydychamy objętość, nawet przy szybkim oddychaniu. Podczas pokazu Sugawary widać było jak jego brzuch wyraźnie się kurczył i zapadał podczas wydechu. Mówiąc o rytmie i mocy oddechu, Sugawara podał przykład głębokiego ziewania . Mówił też, że jakże istotny aspekt kokyu jest nie rozumiany dobrze przez wielu aikidoków. Kokyu-roku (siła bojowa związana z oddechem) i oddech Taiji (pozwalający na manifestacje siły) są jego zdaniem tożsame i stanowią istotę wewnętrznego podejścia do sztuk walki. Funkcją oddechu jest magazynowanie mocy w tanden (centrum), podczas gdy wydech uwalnia tę siłę.

Kluczowe znaczenie ma tu synchronizacja (timing). Początkowo użycie kokyu-roku może zajmować zbyt wiele czasu aby nadawać się do wykorzystania, ale wraz z treningiem staje się coraz bardziej realne i w końcu towarzyszy każdej obronie przed atakiem przeciwnika. W Aikido, jak zauważył Sugawara, partnerzy celowo ograniczają emisje mocy, zachowując jej część w rezerwie. Inne podejście byłoby bardzo niebezpieczne dla ćwiczących. Uprawianie Aikido pozwala na rozwijanie mocy podczas ćwiczenia z partnerem i wyzwalanie jej na charakter ograniczony i stopniowy. Moc może być delikatna lub częściowo twarda, ale nie jest nagła i brutalna.

Sugawara udowadniał na seminarium, że możliwe jest dostosowanie technik Aikido do konkretnej sytuacji - jeśli Atakujący złapie oba nadgarstki to trzeba prześlizgnąć się za jego plecy i rzucić go w bok i do tyłu, wykonując wspomnianą technikę kokyu-nage. Wg Sugawary można zastąpić kolisty ruch rąk wyrzucaniem ich do przodu w momencie, gdy znajdziesz się za plecami napastnika. Wyrzucenie rąk nie przed siebie lecz na skos powinno zaowocować rzutem , a nie bezpośrednim uderzeniem w stylu Nie-Aikido. Jako uczestnicy seminarium mieliśmy jednak duże problemy z opanowaniem koordynacji niezbędnej do skierowania siły przeciw chwytowi partnera. Wtedy Sugawara powiedział że możemy ćwiczyć nagłe wyzwalanie mocy w kontekście Aikido, jeśli umówimy się z partnerem, że w odpowiednim momencie "ucieknie" przed naszą techniką. To pozwoliłoby Broniącemu się na użycie pełnej mocy zawartej w oddechu, ale wymagałoby od atakującego reakcji niezgodnej z duchem Aikido. Natomiast formą z bronią dają całkowicie ortodoksyjną możliwość ćwiczenia kokyu. Celem jest wtedy przekazanie mocy do czubka miecza.

NIE KONIEC POSZUKIWAŃ

Mistrz Sugawara tyle razy wspomniał w tym artykule o korzyściach związanych ze studiowaniem innych sztuk walki i innych punktów widzenia, że niezbędne jest dodanie kilku słów na koniec. Sugawara powiedział, że twórca Aikido studiował różne sztuki walki i pożyczał od nich to i owo. Dodał też do swojej sztuki wątki duchowe i religijne, co znajduje u niektórych instruktorów duży poklask, aż do prób ubóstwienia samego Twórcy włącznie. Tego podejścia Sugawara nie podziela, gdyż uważa że Aikido potrzebuje bardziej naukowego podejścia. Zawsze mówi uczniom, aby krytycznie oceniali to co już umieją i czego są uczeni.

Sugawara zdaje sobie sprawę z tego, że często ludzie nie rozumieją do końca tego, co im pokazano lub czego ich uczono. Wielu twierdzi, że reprezentują esencje sztuki przekazanej przez ich mistrza. To wymaga założenia, że zrozumienie przekazu było całkowite i właściwe. Sugawara woli nie robić takiego założenia, gdyż jest świadom, że poziom zrozumienia jest kształtowany przez określone okoliczności: dostępność nauczyciela, pojętność ucznia, stopień zaawansowania mistrza i aktualny punkt widzenia. Dlatego zamiast podejścia ortodoksyjnego, lepiej stale sprowadzać swoje umiejętności i zrozumieniem oraz bezustannie szukać pomysłów do przetestowania.

Mistrz Sugawara zauważył, że w obecnych czasach wielu instruktorów jest bardzo zajętych nauczaniem i ma w związku z tym mało czasu ma własne studia. Sugawara podkreśla więc stale, że trzeba na zawsze pozostać uczniem i każdego dnia uczyć się czegoś nowego.

Powrót do spisu treści


Strona została przygotowana przez Tomasza Grycana.

Wszelkie pytania i uwagi dotyczące serwisu "Neijia" proszę przesyłać na adres:

Uwaga! Zanim wyślesz e-mail, przeczytaj dokładnie F.A.Q.

Powrót do strony głównej.