NR 14 (PAŹDZIERNIK 2000) |
TAI CHI QUAN - CHIŃSKIE LEKARSTWO
Sławomir Pawłowski
luohan@poczta.wp.pl
http://www.luohan.plukwa.net
Codziennie rano miliony Chińczyków, a coraz częściej również mieszkańców innych stron świata, ćwiczą na świeżym powietrzu Tai Chi. Nie ma chyba człowieka, który by nie poddał się pięknu tych powolnych i dostojnych ruchów. Lecz nie dla samego piękna ludzie praktykują tę starożytną sztukę - jej skutkiem jest zdrowie i wyśmienita kondycja do późnych lat oraz pogodne przyjmowanie trosk codziennego dnia.
Uczeń mistrza Lin Qing Duan - Chen De Ren |
Chwytanie wiatru w dłonie
Nie sposób za pomocą słów wyrazić lub opisać Tai Chi. Można je odczuć i zrozumieć jedynie ćwicząc osobiście. Wszelkie próby opisu istoty tej sztuki są bezsensowne i bezowocne, niczym próby chwytania wiatru w dłonie. By w pełni pojąć i odczuć, czym jest wiatr, należy samemu wystawić się na jego podmuchy i powiew. Innej drogi nie ma. Wyciąganie wniosków na podstawie opinii innych osób jest "lizaniem lizaka przez szybę" i dyskutowaniem o jego smaku. Czy można zatem choćby przybliżyć sztukę Tai Chi osobom, które nigdy jej nie doświadczyły? Ufam, że tak. Chociaż istoty Tai Chi nie można zobaczyć, można jednak opisać jej filozofię i cele oraz dostrzec efekty jej uprawiania. Czym zatem jest Tai Chi? Jest to tradycyjna chińska sztuka walki, oparta na operowaniu przez ćwiczącego energią Chi. Przez wieki sztuka ta ulegała metamorfozie, rozwojowi, podziałom na style i szkoły, jednak jej sedno tj. praca z energią Chi pozostało nie zmienione. Wspólna pozostała również podstawa Tai Chi, którą jest umysł (Yi).
Mistrz Lin Qing Duan
praktykujący w Fuzchou |
Praca z energią
Istnieją różne rodzaje Chi i źródła jej pozyskiwania. Przez praktykę chi kung lub Tai Chi energia ta jest wytwarzana i gromadzona; różne jej rodzaje są ze sobą mieszane, cyrkuluje ona we wnętrzu ciała ćwiczącego zgodnie z jego wolą, by w końcu zostać przetworzoną w moc duchową (Shen), przy pomocy której adept zdolny jest do bezpośredniego doświadczania bezosobowego Tao.
Lek dla ciała i ducha
W dzisiejszym znerwicowanym świecie, Tai Chi zalecające zdrowe umiarkowanie, jest niezwykle wartościowym lekiem dla ludzkiego ciała i ducha. Symbol Tai Chi, w którym równomiernie mieszają się ze sobą elementy negatywne i pozytywne (Yin i Yang), wyraźnie ukazuje, że każda z sił, osiągając swoje apogeum, zaczyna działać przeciwko sobie samej. W skrajności jest ukryta porażka i przesilenie. Przykładowo: gdy przyjemnie słodki napój zostanie przesłodzony, stanie się nieprzyjemnie mdły, mogąc doprowadzić nawet do torsji. W innym przypadku nienawiść, okrucieństwo, represje i terror wywołują bunty społeczne, obracając się ostatecznie przeciwko tyranowi i doprowadzają do jego obalenia.
Umiar i zrównoważenie oraz harmonia z otoczeniem są hasłem przewodnim Tai Chi.
Jak wiadomo, umysł, duch i ciało są ze sobą związane i współzależne. Ćwiczenia Tai Chi oddziałują korzystnie zarówno na ciało, jak i psychikę ćwiczącego. Można powiedzieć, że do praktyki Tai Chi doskonale pasuje hasło "w zdrowym ciele zdrowy duch". Sądzę, że warto spojrzeć na nie także niejako "od końca" - dostrzeżemy wtedy, że wzmacniając i uzdrawiając psychikę i ducha, będziemy jednocześnie wzmacniać i uzdrawiać ciało.
Autor w technice "Wąż w trawie" |
Orientalna medytacja w ruchu
Jak wspomniałem wcześniej ćwiczenia Tai Chi zarówno zachowują w zdrowiu, jak i leczą wiele schorzeń. Przeprowadzone badania dowiodły, że oddziałują one korzystnie na system nerwowy, sercowo - naczyniowy, oddechowy, mięśniowy, ścięgna, stawy, metabolizm, system trawienny i odpornościowy. Powolne ruchy Tai Chi wprowadzają ćwiczącego w stan psychicznego i fizycznego odprężenia, pozwalają na "spojrzenie" w głąb siebie. Przez ograniczenie aktywności umysłowej skierowanej na zewnątrz i skupieniu się na swym wnętrzu, oddziałujemy stopniowo na własną świadomość jak i podświadomość, przez co praktyka staje się swoistą formą psychoterapii. W jej trakcie następuje powolny wewnętrzny rozwój osobowości ćwiczącego, harmonijne scalanie jego psychiki, wzrost samoświadomości i odczuwania własnego ciała (jego możliwości i ograniczeń). W grupach osób ćwiczących Tai Chi przeprowadzono szereg testów i badań, porównując wyniki w stosunku do grup osób analogicznych pod względem wieku, płci, trybu życia, itp., lecz nie uprawiających tej sztuki. Wyniki okazały się jednoznacznie korzystne dla grupy ćwiczących Tai Chi. U wielu osób w podeszłym wieku ustąpiły schorzenia kręgosłupa i stawów, zmniejszył się ból w przypadku ostrych zmian chorobowych. W związku z tym, że ruchy Tai Chi aktywizują mięśnie i stawy, pogłębiają oddech (zaangażowaniu ulega główny mięsień oddechowy, tj. przepona brzuszna) oraz polepszają cyrkulację krwi i limfy, u wszystkich osób praktykujących poprawie uległa kondycja fizyczna, gibkość, ruchomość stawów i ogólna motoryka.
Sławomir Pawłowski w technice |
Trafny wybór
Obecnie, w czasach mechanizacji, pośpiechu i niepewności, Tai Chi jako metoda prowadząca do życia w zdrowiu i harmonii z otoczeniem nabiera coraz większej wartości. Ze względu na korzystne oddziaływanie na organizm praktykującego, można ją śmiało uznać za wspaniały przykład chińskich form psycho i fizyko terapii, wart polecenia ludziom w każdym wieku.
Artykuł ukazał się w czasopiśmie "Gazeta Medycyny naturalnej i niekonwencjonalnej" Nr 2, czerwiec 2000.
Strona została przygotowana przez Tomasza Grycana.
Wszelkie pytania i uwagi dotyczące serwisu "Neijia" proszę przesyłać na adres:
Uwaga! Zanim wyślesz e-mail, przeczytaj dokładnie F.A.Q.